Majówka

Wreszcie kilka dni wolnego od pracy i przyjemniejsza pogoda za oknem. Cóż można chcieć więcej? :)

Cóż może i nie było tak słonecznie jak w zeszłe Majówki, ale to nie mogło przecież przeszkodzić rozpoczęciu sezonu grillowego. A może wyciągnęliście rowery z zakurzonych czeluści piwnic i wybraliście się na rodzinną przejażdżkę. Wolne w pracy to także świetna wymówka, by wreszcie ruszyć z domowymi robótkami, albo wielkim wiosennym sprzątaniem. Jest to jednak z pewnością czas, kiedy chce się uciec od codzienności i rutyny, dlatego ruch na autostradach wzmógł się chyba w każdej części Polski.

– A wy jak spędziliście majóweczkę?

My w tym roku przenieśliśmy się na łono natury. Kopanie w ziemi, pielenie i sadzenie to kilka godzin wspaniałej terapii oraz odpoczynku od chaosu dnia powszedniego. Dzieci wybawiły się w ogrodzie, a my dzięki „zielonemu resetowi” nabraliśmy energii i inspiracji do kolejnych wydarzeń, o których już niedługo usłyszycie.